John Mueller udzielił się niedawno w wątku dotyczącym użycia tagu kanonicznego rel="canonical" oraz instrukcji noindex na forum Reddit. Pytania dotyczyły sensu jednoczesnego stosowania wyżej wymienionych parametrów oraz kwestii wyższości jednego nad drugim.

Przedstawiciel Google rozwiał wątpliwości na następujące pytania:

  • “Czy Google zignoruje rel="canonical" skierowany do tej samej witryny, gdy użyto również noindex w kodzie html?”
  • “Jakie są wady stosowania noindex w porównaniu do rel="canonical"?”

Nie należy mylić noindex z rel="canonical", ponieważ dla Google są to sprzeczne wskaźniki. Jeśli na stronie w sekcji < head > użyto razem: 





Google zignoruje drugi z wymienionych.

Mueller podkreślił, że zastosowanie wyłącznie noindex nie informuje Google co jest stroną kanoniczną. Instrukcja sprawi jedynie, że Google nie wyświetli witryny w wynikach wyszukiwania. 

W celu przekazania mocy linków z jednej strony na drugą należy zastosować parametr rel="canonical".  

Jeden z użytkowników Reddit’a, Maritnomh, zaproponował, aby tag kanoniczny robił to samo co przekierowanie 301. Dodał, że tag rel="canonical" powinien być użyty, gdy nie ma możliwości przekierowania 301. W takiej sytuacji, moc linków ze strony niekanonicznej powinna zostać przekazane do strony kanonicznej.

W odpowiedzi, John Mueller przyznał, że Google potrzebuje jasnych instrukcji. Noindex czy np. funkcja disallow w robotx.txt nie mówią nam nic ponad to do czego zostały stworzone. Google zachęca do stosowania m.in. :

  • Tagu kanonicznego rel="canonical"

  • Przekierowań

  • Linkowania wewnętrznego i zewnętrznego

  • Mapy witryny

  • Paramentru hreflang.

Powyższe parametry ułatwiają pracę wyszukiwarce, pozwalając dokładniej zrozumieć intencję webmasterów. W dużej mierze tym właśnie jest SEO, według John’a Mueller’a.

 

Źródło: https://www.searchenginejournal.com/google-dont-mix-noindex-relcanonical/262607/