Kontynuujemy cykl comiesięcznych wywiadów z ciekawymi osobowościami w świecie SEO. 

Dziś chcemy Wam przedstawić Karola Dziedzica znanego polskim pozycjonerom przede wszystkim z organizacji głośnych hangoutów SEO. Karol Dziedzic to współtwórca Fresh Link Finder - narzędzia do znajdowania i analizy linków, które generują ruch do strony internetowej. W naszym kraju jest również pionierem i głównym propagatorem idei Link Buildingu Relacyjnego. 

 

1. Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z SEO? Z tego co się orientuję, bardzo szybko rozwijasz się jeśli chodzi o karierę zawodową. Czym zajmujesz się w tej chwili?

Cała moja historia z SEO rozpoczęła się jeszcze z początkiem studiów, kiedy zastanawiałem się w jaki sposób można byłoby zdalnie dorobić sobie w sieci, kontynuując w międzyczasie studia dzienne. Próbując różnych rozwiązań zostałem w końcu nakierowany przez znajomego (który na tamten moment zajmował się pozycjonowaniem stron hoteli), aby zainteresować się tym tematem i tak już zostało.

Obecnie pracuje w iSURVIVAL przy kompleksowej obsłudze znanych marek z zakresu marketingu (w domyśle SEO & SEM) jak i analityki internetowej. Zajmuję się głównie budowaniem strategii widoczności brandu w sieci. Mam tutaj na myśli planowanie oraz wdrażanie strategii pozycjonowania (w tym również link building’u relacyjnego), wspomaganymi m.in. reklamą AdWords. Wszystkie prowadzone działania poparte są stałymi i dogłębnymi analizami w celu maksymalnego zwiększenia współczynnika konwersji. Tylko kompleksowe podejście do problemu pozwala osiągnąć najlepsze wyniki!

2. Większość osób zapewne kojarzy Cię z organizacji polskich SEO hangoutów. Domyślam się, że pomysł na pierwsze takie spotkanie był dość spontaniczny. Czy może od razu spodziewałeś się, że będzie zapotrzebowanie na cykliczne hangouty? 

Pomysł narodził się po uczestnictwie w pierwszych hangoutach z Johnem Muellerem. Wspólnie z Tomkiem Stopką (branżowo znany pod pseudonimem „Footer”) stwierdziliśmy, że warto spróbować takiej formy dzielenia się wiedzą z innymi oraz mieć okazję nauczyć się czegoś nowego od pozostałych uczestników. Pierwszy hangout cieszył się zaskakująco dużym zainteresowaniem. Wiadomo, nowa rzecz, znani prelegenci, więc sporo osób wyraziło chęć uczestnictwa w projekcie. Do tej pory pierwszy hangout był obejrzany przeszło 3600 razy, a na żywo podczas nagrywania mieliśmy ponad 70 widzów. Po bardzo pozytywnym feedbacku stwierdziliśmy, że warto kontynuować inicjatywę i kręcić kolejne Polskie SEO Hangouty. Obecnie mamy chwilowy przestój, ale wracamy z 8 hangoutem już niebawem! Bądźcie czujni ;)

3. Pracujesz przy narzędziu Fresh Link Finder, współtworzonym przez firmę Dana Petrovica (DEJAN SEO). Jak doszło do tej współpracy i za co dokładnie jesteś odpowiedzialny w tym projekcie? 

W telegraficznym skrócie: połączył nas Google+. Muszę przyznać, że jest to genialne medium do nawiązywania międzynarodowych kontaktów branżowych jak i biznesowych. Z Danem poznaliśmy się właśnie na wspomnianych wcześniej hangoutach z Johnem. Później Dan rozpoczął serię własnych hangoutów w których również na bieżąco uczestniczyłem dzieląc się swoją wiedzą. Wraz z biegiem czasu przeszliśmy do wspólnych testów z których m.in. wyniknęła potrzeba stworzenia takiego narzędzia jak właśnie Fresh Link Finder. Po kilku miesiącach żmudnej pracy w końcu udało się wyjść z wersji Beta i FLF jest już kompletnym narzędziem wspomagającym prace seowców.

Moim zadaniem w tym projekcie jest przystosowanie FLF pod kątem jego przydatności do pracy dla pozycjonerów. Tworzę koncepcję funkcjonalności, dobieram odpowiednie komponenty oraz testuję na bieżąco wdrażane rozwiązania. Programowaniem zajmuje się Ivan Maricic z ekipy Dejan SEO, marketingowo wspomaga nas Josip Ivanovic. Natomiast cały projekt oczywiście nadzoruje Dan Petrovic.

Obecnie pracujemy nad rozszerzeniem funkcjonalności FLF pod banderą Dejan Tools, gdzie funkcjonalności FLF zostaną wdrożone do rozszerzonego panelu customowych Narzędzi dla Webmasterów. Więcej info już niebawem ;)

4. A jak przebiegała promocja FLF? Z tego co pamiętam, rozpoczęło się właśnie od prezentacji narzędzia podczas hangoutów i oczywiście w serwisach społecznościowych. Który z kanałów promocji okazał się najbardziej skuteczny, jeśli chodzi o liczbę pozyskanych użytkowników?

Promocja przebiegała dosyć spontanicznie, tak jak wspomniałaś poprzez hangouty oraz przez social media. Najlepszym źródłem okazał się Google+ i póki co przoduje. Niebawem wypuścimy więcej case study pokazujących możliwości wykorzystania tego narzędzia (polecam zajrzeć do mojej prezentacji z ostatniego SEO Festiwalu, który miał miejsce w Katowicach pt: ”Zastosowanie link buildingu relacyjnego w praktyce”) oraz bardziej obszerne tutoriale na temat korzystania z FLF, więc statystyki mogą ulec zmianie. Niestety, ale jeszcze nie wszyscy mają świadomość, jakie korzyści płyną z używania tego narzędzia, a część osób najzwyczajniej na świecie nie potrafi go jeszcze poprawnie obsługiwać. W związku z tym będziemy dokładać wszelkich starań, aby FLF był jak najbardziej przyjazny i zrozumiały dla użytkowników.

5. Możesz zdradzić, jak mniej więcej wygląda rozkład użytkowników (płatnych i bezpłatnych) z Polski i innych krajów?

Zdecydowana większość użytkowników obecnie pochodzi z krajów anglojęzycznych. Mam tutaj na myśli głównie USA, UK i Australię. Polska również ma już dosyć spore grono odbiorców, jednak jeszcze odbiega od pozostałych krajów. Obecnie mamy około 250 płatnych kont, w tym ¾  to konta podstawowe na obsługę kilku stron internetowych, natomiast reszta to już konta stricte dedykowane pod agencje SEO. Z każdym dniem dochodzą kolejne konta testowe jak i płatne, dlatego optymistycznie patrzymy w przyszłość związaną z rozwojem tego narzędzia.

6. Jaki sposób zdobywania linków, lub ich wzmacniania, jest Twoim zdaniem niedoceniany w Polsce?       

Według mnie jest to oczywiście Link Building Relacyjny. Niewiele firm do tej pory podjęło się wdrożenia tego typu strategii pod kątem pozycjonowania. Większość z nich po prostu nie ma świadomości istnienia takiego podejścia do SEO lub nie posiada odpowiedniego know how. Nie zdobywamy tutaj tylko pozycji i trafficu, generujemy również konwersje i budujemy świadomość naszego brandu w sieci. Jest to działanie wielotorowe, przy którym ustalenie strategii nigdy nie jest schematyczne. Największy wysiłek jaki trzeba podjąć we wdrażaniu LBL relacyjnego to przestawienie się na inny sposób myślenia i podejścia do pozycjonowania. Przy dobrym planie i rzetelnej realizacji strategii jesteśmy w stanie zdziałać dużo więcej (i z przy mniejszym ryzyku) niż w tym naszym klasycznym podejściu do SEO.

7. Nie mogę nie spytać o ostatnią aktualizację Pingwina. Jak odbił się on na Twoich serwisach i czy Twoim zdaniem Google idzie w dobrym kierunku, podchodząc tak poważnie do tematu linków przychodzących?  

Generalnie Pingwin ominął szerokim łukiem serwisy, którymi się opiekuję. Zasadniczo można powiedzieć, że obyło się bez większych zmian. Tylko część bardziej konkurencyjnych fraz zanotowała delikatne podwyższenie pozycji.

Uważam, że Wujek G idzie w bardzo dobrym kierunku udoskonalając algorytmy typu Pingwin. Dzięki takim aktualizacjom ukrócane są te najprostsze i masowe metody SEO, a lepsze efekty dają działania długofalowe nastawione na jakość. Tego typu algorytmy powoli zmieniają podejście do stosowanych powszechnie metod i technik pozycjonowania. Nie jest to już jak kiedyś techniczna magia windująca strony do góry. Teraz nasze działania muszą być bardziej transparentne, w związku z rosnącym zagrożeniem stosowania prostych technik (zwłaszcza nieumiejętnie) oraz z zwiększającą się z dnia na dzień świadomością klientów. Dodatkowo często musimy współpracować z innymi osobami odpowiedzialnymi za chociażby PR naszej marki. Zaczynamy na całe szczęście postrzegać SEO, jako tylko jeden z modułów działań marketingowych w sieci, a nie tylko, jako jedyne źródło pozyskiwania klientów kompletnie odklejone od strategii budowy wizerunku marki.

8. Na koniec chciałabym Cię spytać o najbliższe plany. Będziesz się pojawiał na kolejnych szkoleniach i imprezach SEO? A może pracujesz nad nowym projektem? 

Jeżeli tylko zdrowie dopisze (#takabranża) staram się regularnie występować lub uczestniczyć w większości eventów związanych z marketingiem internetowym. Kolejnym przystankiem jest Search Marketing Day, który będzie miał miejsce 27-28 czerwca w Poznaniu. Będę prawdopodobnie krążył gdzieś w okolicach stoiska Fresh Link Finder, więc tam możecie mnie znaleźć.

Obecnie pracuję nadal nad rozwojem FLF, staram się udzielać i służyć pomocą na Google+ (w tym w społeczności SEO Poland) oraz na Forum dla Webmasterów Google. Dodatkowo prowadzę szereg szkoleń z tematyki AdWords oraz Analitycs, a już niebawem planujemy rozpocząć szkolenia z link buildingu relacyjnego w celu zwiększenia świadomości tego poniekąd nowego podejścia do SEO i pokazać zalety prowadzenia tego typu działań. Poza tym oczywiście obsługuję stale poszerzające się grono klientów z zakresu SEO/SEM Web Analytics.

Cytując klasyka „Pęd, wieczny pęd” :)