W dniu dzisiejszym na oficjalnym blogu Google pojawiła się informacja o wdrożeniu tak zwannych "modeli BERT" do wyników wyszukiwania - mowa tutaj oczywiście o kolejnej aktualizacji Google. Wdrażanie aktualizacji rozpoczęło się początkiem tego tygodnia dla wyników w języku angielskim, w chwili obecnej rozprzestrzenia się ona na wszystkie pozostałe wersje językowe wyszukiwarek. Planowany koniec wdrażania tej aktualizacji to koniec tego tygodnia.

Google informuje, że ta aktualizacja jest największą i najbardziej przełomową zmianą w wynikach wyszukiwania od czasu wdrożenia Rank Brain, a nawet od początku ich istnienia. 

Czym jest najnowsza aktualizacja BERT?

BERT (z ang. Bidirectional Encoder Representations from Transformers) to oparta na sieci neuronowej technika nauki algorytmu, która dedykowana jest przetwarzaniu naturalnego języka (NLP).

Głównym zadaniem BERT jest lepsze zrozumienie intencji wyszukujących, a przede wszystkim wpisywanych słów kluczowych. Według Google, przełomowe w tym algorytmie jest to, że nie interpretuje on słów tak jak wszystkie poprzednie algorytmy jedno po drugim, ale wszystkie z osobna, uwzględniając przy tym ich stosunek do pozostałych słów. Dzięki temu, algorytm ten ma niemal idealnie rozumieć kontekst wyszukiwanej frazy i to co wyszukać chce użytkownik. 

Jak podaje Google, algorytm ten jest tak potężny, że ilość zasobów niezbędnych do jego działania zmusiło korporację do umieszczenia go w całości w chmurze i wykorzystania po raz pierwszy Cloud TPUs. Zmiany dotknąć mają minimum 10% wszystkich wyników wyszukiwania, w tym również fragmentów rozszerzonych. 

Co konkretnie zmieni BERT?

BERT najpewniej zmieni wiele, bardzo wiele.

Zapewne kojarzycie temat nękających świat SEO aktualizacji, które od początku tego roku mają miejsce mniej więcej co 3 miesiące? Jedna z nich okrzyknięta została mianem "medic update", a później świat SEO dotarł do momentu, w którym jasne stało się, że aktualizacje te polegają na zmianie dopasowania intencji do słowa kluczowego.

W dużym uproszczeniu chodzi tutaj o to, że mniej więcej co 3 miesiące Google wprowadzało aktualizację algorytmu, która bardzo mocno wpływa na to co pokazywane jest na dane słowo kluczowe.

Przykładowo, przed jej wdrożeniem na hasło "czarne buty na lato" wyszukiwarka pokazywała w TOP10 głównie kategorie produktowe i produkty - czyli interpretowała to słowo jako "frazę sprzedażową".

Po wdrożeniu aktualizacji, Google zmieniło intencję hasła ze sprzedażowego na informacyjny i dla tego wyrażenia zaczęło pokazywać w TOP10 wyników wyszukiwania same artykuły. Powodując przy tym oczywiście wzrosty i spadki wielu serwisów internetowych.

Co lepsze bardzo często zdarzało się, że witryny, które spadły w okolicy marca, odrobiły to co utraciły w kolejnej iteracji algorytmu w okolicy czerwca. Wyglądało to na niezdecydowanie algorytmu albo po prostu testy. 

I wygląda na to, że owe testy przeprowadzane mogły być na potrzeby BERT'a lub nawet przez sam algorytm BERT, który w ten sposób uczył się i trenował swoje sieci neuronowe. Dzięki czemu w tym tygodniu mógł zostać wdrożony globalnie.

Jeśli zastanawiacie się, czy możecie obronić się przed BERT'em - to wiedzcie, że nie. Aktualizacja ta nie karze, ani nie nagradza stron. BERT po prostu zmienia rozumienie słów kluczowych przez algorytm wyszukiwarki, dzięki czemu są one bardziej dopasowane do tego, czego szuka użytkownik. Jedynym sposobem jest tutaj wyłapanie słów, na które spadliśmy i próba dostosowania się do nowej formy wyników wyszukiwania - a o tym napiszę wkrótce :).

Więcej dowiemy się zapewne po weekendzie, wtedy gdy wszystko już się przeliczy, a algorytm w całej swej okazałości dotrze do Polski i polskich wyników wyszukiwania.

Źródło: https://www.blog.google/products/search/search-language-understanding-bert/