1 sierpnia tego roku miała miejsce dosyć duża aktualizacja algorytmu Google. Po przeanalizowaniu zmian na stronach użytkownicy doszli do wniosku, że dotyczą one głównie stron o tematyce medycznej.  To właśnie dlatego ten update nazwano „medyczną aktualizacją”. W serwisie Reddit wywiązała się rozmowa właśnie na temat tej aktualizacji.

Dyskusja dotyczy rozmowy specjalisty SEO z klientem, który twierdzi, że wystarczy podjąć niewielkie czynności takie jak zmiana nagłówków, linków oraz innych podobnych czynników technicznych, aby rozwiązać problem medycznej aktualizacji. Klient twierdzi również, że wszystkie oficjalne komunikaty Google oraz Johna Muellera to tylko spekulacje. Taka sytuacja bardzo frustruje specjalistę, dlatego zwraca się on bezpośrednio do Johna Muellera z pytaniem jak obsługiwałby takiego klienta.

źródło: https://www.reddit.com/r/bigseo/comments/a6dnn2/dealing_with_a_difficult_client_post_aug_1/

John Mueller odpowiedział na wiadomość użytkownika. Twierdzi on, że naprawdę trudno jest sformułować obiektywne zalecenia. Proponuje on wykonać test A/B, w którym porównamy strony z wdrożonymi zmianami, do tych na których zmiany nie zostały wdrożone. John zaznacza jednak, że takie zmiany są trudne bez wdrożenia poprawek na całą witrynę. Zawsze znajdziemy jakieś elementy, które można wdrożyć na stronie np. sprawdzić, czy zamieszczony kontent nie jest duplikatem. Działania te mogą przynieść wymierny efekt w dłuższym okresie.  Pracownik Google dodaje, że jeśli widzimy znaczące zmiany w wynikach wyszukiwania po wdrożeniu aktualizacji algorytmu oznacza to, że skupiamy się na ogólnikach. Tradycyjne działania SEO takie jak nasycanie słowami kluczowymi, zdobywanie linków, uzupełnianie tytułów nie są obecnie najważniejsze, powinniśmy się skupić na tym, czego chce klient i dokąd obecne strony internetowe zmierzają.

Rozmowa toczona jest w serwisie Reddit, każdy z was może przyłączyć się do dyskusji.

 

Źródło: https://www.seroundtable.com/google-medic-update-improve-whole-site-26829.html