W ubiegłym tygodniu, wyszukiwarka DuckDuckGo ogłosiła za pośrednictwem Twittera, że liczba zapytań w ciągu jednego dnia przekroczyła 30 milionów. Rekord padł w poniedziałek, 8 października.

Wynik, w porównaniu do liczonej w miliardach ilości dziennych zapytań w Google, nie jest imponujący. Co więcej, udział w światowym rynku DuckDuckGo to zaledwie 0,17% (Google - 77%). Jednakże, twórca wyszukiwarki, Gabriel Weinberg ma powody do radości, ponieważ wzrost zainteresowania ich usługą jest imponujący.

Czym różni się wyszukiwarka DuckDuckGo od Google?

Zgodnie z głównym hasłem usługi to „Wyszukiwarka, która cię nie śledzi”. W przeciwieństwie do amerykańskiego giganta lub jemu podobnym (Bing, Yahoo), DuckDuckGo nie gromadzi danych na temat użytkowników korzystających z ich usługi (niezależnie czy to tryb standardowy czy incognito), oraz nie udostępnia ich reklamodawcom.

DuckDuckGo ewidentnie korzysta na aferze Cambridge Analytica oraz wycieku danych niemal 500 000 profili użytkowników Google +. Wszechobecne reklamy mogą spowodować przyrost użytkowników zainteresowanych wyłącznie usługę wyszukiwania pozbawioną następstw w postaci spersonalizowanych reklam.

Zapewne pozycja Google pozostanie niezagrożona w najbliższych latach, ale to nie znaczy, że tak pozostanie już na zawsze.

Czy i jak coraz większa liczba użytkowników DuckDuckGo wpłynie na SEO?

 

źródło: https://searchengineland.com/duckduckgo-reaches-30-million-queries-per-day-306649

https://www.netmarketshare.com/search-engine-market-share.aspx?options=%7B%22filter%22%3A%7B%22%24and%22%3A%5B%7B%22deviceType%22%3A%7B%22%24in%22%3A%5B%22Desktop%2Flaptop%22%2C%22Mobile%22%5D%7D%7D%5D%7D%2C%22dateLabel%22%3A%22Trend%22%2C%22attributes%22%3A%22share%22%2C%22group%22%3A%22searchEngine%22%2C%22sort%22%3A%7B%22share%22%3A-1%7D%2C%22id%22%3A%22searchEnginesDesktop%22%2C%22dateInterval%22%3A%22Monthly%22%2C%22dateStart%22%3A%222017-10%22%2C%22dateEnd%22%3A%222018-09%22%2C%22segments%22%3A%22-1000%22%7D